wtorek, 5 kwietnia 2016

Oversize z kominem

Wiosna za pasem i można zrzucić grubsze kurtki, a ciężkie zimowe buty wepchnąć na dno szafy.
Długie wiosenne spacery zachęcają do noszenia swobodnych ubrań. Dlatego już w lutym postanowiłam uszyć bluzę, w której chętnie wybiorę się na spacer do lasu i będzie ona świetną alternatywą dla kurtki.
Wszystkie bluzy w mojej szafie mają kaptur, a ich długość sięga ledwo do bioder. Dlatego też tym razem stwierdziłam, że będzie szycie oversizowej bluzy dresowej


Każdy taki uszytek musi mieć kieszenie – przynajmniej to jest mój wymóg. Myśląc o wykończeniu bluzy i kapturze stwierdziłam, że czas na zmianę i zaszaleję szyjąc komin. Ale taki duży, którym można się otulić. Byłam sceptyczna co do ubrań z kominami, bo wydawały mi się niepraktyczne, ale jakże się bardzo myliłam!!! Nie mogę się rozstać z bluzą i żaden wyjazd poza miasto nie może się bez niej obyć. Już myślę nad kolejną, ale w nieco bardziej wiosennym kolorze.
Bluza ma z przodu i z tyłu przeszycie pionowe wzdłuż żeby nie była nudna. A powstało ono poprzez przeszycie złożonych na pół poszczególnych wykrojonych elementów przodu i tyłu. 
Dla mnie efekt jest bomba! Zwłaszcza, że wykańczając rękawy przypomniałam sobie o bluzie, którą kiedyś miałam i bardzo lubiłam ją za pęknięcia na  na kciuk. Dzięki nim zakładając bluzę pod kurtkę czy wkładając rękawiczki rękaw nie zwijał się.

Dla szyjących dodam, że bluzę uszyłam z dwóch kolorów dresówki, wykorzystując ok. 1,6m granatowej i ok. 0,5m kolorowej. Koszt uszycia takiej bluzy zależny jest od ceny materiału - za mój zapłaciłam 35 zł/mb czyli jakieś 73,50 plus wolne popołudnie :) 

Efekt? Sami oceńcie!





Foto: Justine Es :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz